Prześwietny album do relaksującego pichcenia w kuchni, co miało miejsce u mnie kilka dni temu, oto znane rytmiczne motywy, po prostu dobnry, chwytliwy jazz ;)
An excellent album for cookin'n'chillin, at least that's what happened few days ago in my kitchen. Here we go, a bit of familiar, rhythmic good jazz , simple and catchy ;)
Potrzos - żyje wśród łąk, turzyc, na bagnach i trzcinowiskach. Ogólnie mówiąc, nie spotkacie go na swoim osiedlu. Może jednak ktoś z Was usłyszy jego trel tego lata? ;) Mam nadzieję, że i ja będę miała okazję go usłyszeć, w końcu to jeden z najpopularniejszych ,,śpiewaków'' na wsi mojej babci ;)
Lives on meadows, marshes, among reeds or sedges - that's the Reed bunting. Generally speaking, you won't meet it in your estate. Maybe some of you will listen to bunting trilling this summer? ;) Hope I will have such a chance, too! It's a very popular 'singer' in my grandma's village :)
Dzisiaj posłuchamy sobie ptaka, który budzi się o 4.20 nad ranem. Jest wiele różnych podtypów, lecz śpiew wilgi zwyczajnej zawładnie w tym tygodniu ;)
Today we're going to listen to the bird that gets up ar 4.20 a.m. There are many varieties of this spiecies, however, the Golden Oriole will be predominating one ;)
Pamiętacie jak jakiś czas temu mówiłam Wam o Ghostpoet? Mam nadzieję, że tak, byłam niemal pewna, że jego następna płyta mnie porwie, ale niestety zawiodła i nie przekroczyła pułapu 'Masła Orzechowego' (uwielbiam spolszczanie płyt, wybaczcie :P). Sama w sobie nie jest zła,nie o to tu chodzi. Po prostu po przesłuchaniu płyty w całości nie jestem w stanie odtworzyć w głowie czegokolwiek charakterystycznego, co by ją wyróżniło na tle innych. 'Some Say I So I Say Light' brzmi podobie do tego, co Tricky tworzy, a raczej wyczynia, jeśli weźmiemy pod uwagę jego ostatnie płyty.
No, panie Ghostpoet, młody jesteś, mam nadzieję że nie dopadnie Cię tytułowy ,,Meltdown'' z 6 utworu.
Do you remember when I last talked about Ghostpoet? Hope you do, I was sure the next album won't dissapoint me, unfortunately it did. I mean, it's not bad, however, I just don't remember any of it. You might say the reason is beacuse I listen too many records. Maybe it is, but this one doesn't carry any characteristic features which could stuck in my mind. 'Some Say I So I Say Light' sounds a little bit similar to Tricky's and this worries my a lot- we all know that Tricky can make only regress.
Well, you're young, the ghost of poet, so don't let it be a hearld of ''Meltdown''
Szczygieł z jego charakterystycznym pogwizdem, założę się że już wiele razy przed mieliście okazję go usłyszeć ;) Pomimo, że nie da się go pominąć przez charakterystyczne upierzenie i trel to widuję go dość rzadko.
A guy with a distinctive whistle, bet you heard goldfinch's song many times before ;) Although his plumage is easily noticeable and so is a trill, I don't see him very often.
African Dance Music = High (lo-fi) life
Ok, dawno temu dodałam do mojej wishlist Ata Kak i jego hit z lat 80 o wdzięcznej nazwie ,,Obaa Sima''. Jakoś niedawno odkopałam tę płytę i zdziwiłam się. Bardzo. ,,Obaa Sima'' jest tak dziwne, tak kiczowate, że w pewnych momentach już uszy więdły. Płyta mówi sama za siebie, więc chyba dodatkowy komentarz będzie zbędny. No dobra, ok, może muzyka w teledysku poniżej nie jest jakaś tragiczna...
Ok, once upon a time I added Ata Kak and his hit ''Obaa Sima'' from 80s' (!) to the wishlist. My refreshed ''wish'' surprised me a lot. It is so strange, so kitschy, my ears bleeding.. this record just speaks for oneself. Maybe you won't hear this in the clip below...
...ale z kolei drugi kawałek poniżej brzmi po prostu źle. Gdyby jakość nagrania była w porządku, to może (no dobra, niech będzie, afrykańskie taneczne lo-fi)...ale to i tak brzmiałoby po prostu źle. Niestety kawałki są chwytliwe i zapadają w pamięć. na zawsze. Za to mają zasłużone 1.5 / 5. Mam nadzieję, że może komuś z Was się to spodoba ;)
PS: Płyta nigdzie nie była wydana, ludzie to lubią, oceniają wysoko, więc fenomenem jest to że ,,hit'' z lat 80 z Ghany nie jest zapomniany. Nie ważne jak bardzo to źle brzmi, podejrzewam że doczeka się wydania, prędzej czy później ;)
..but this one definitely sounds simply terrible. Maybe if the record quality was polished a little bit (all right, I get it, lo-fi African dance)...but naaah. It would be still bad. Unfortunately it's catchy somehow and there are many positive rates on rym (still don't get it). Though it's a bad, bad record, I shall give it 1.5 / 5 because it lodged in my memory. forever. Hope some of you will enjoy it ;) PS. The record doesn't have any imprint so that's a kind of phenomenon: good rates, recorded in 80s' Ghana, quite a few people enjoying the tracklist... no matter how bad it is, I guess there'll be a renewal of it one day ;)
Dzisiaj padło na...czyżyka, którego ostatnio przyuważyłam w moim sąsiedztwie ;) Today's choice is a siskin that I've noticed recently in my neighbourhood ;)
Mówi się, że czyżyki wrzucają do swoich gniazd magiczne kamyczki, aby schronienie było...niewidoczne dla człowieka. Chciałabym w sumie znaleźć książkę o symbolice i mitach dotyczących właśnie ptaków, może sama jakąś kiedyś napiszę XD
Siskins are said to drop magical little stones into their nests to make the shelter...invisible to human. I would love to find a book with such interesting myths, maybe I'll write one in the future XD
Podejrzewam, że nikt z niecierpliwością nie siedzi i nie wyczekuje nowego wpisu do ,,Przewodnik po ptasich trelach'' to też pozwolę sobie z racji sesji napisać to z kilkunastogodzinnym opóźnieniem ;)Tak samo opóźni się godzinowo Groovy Friday, nie zdążę tego zrobić na czas ze względu na kolejny, piątkowy egzamin.
Trznadlowaty ;) / Bunting ;)
I suppose nobody waits on thenterhooks for the new ''Illustrated sounds guide'' so I'll simply write it a little bit later (a dozen hours or so) due to my finals. Same delay will be on Groovy Friday - cuz there's yet another exam on Friday and I won't simply manage to do this on time.
Otóż ja z żoną piszemy razem egzamin, mój luby też pisze, ale już inny, swój. Ale to nie zmienia faktu, że my wszyscy go zdamy, taki jest plan! ;) Także trzymajcie kciuki za nas tutaj wszystkich! :)
Well, today both me and my wife write the exam, my beloved writes the other one. And you know what? We will pass it, that's the plan! ;) So keep your fingers crossed for all of us! :)
Jestem gdzieś pośrodku sesyjnego szaleństwa, papierolologia zaawansowana i takie tam. Jedyną muzyką, jaką słucham to głównie szelest notatek i jacyś ludzie pod oknem narzekający jak to jest gorąco. No cóż, pozostajemy więc w tych klimatach, w poszukiwaniu... dronów o niskiej częstotliwości, które może spowodują że ten czas popłynie trochę wolniej przez chwlię ;)
I'm in the middle of session obsession exams, papers, papers, papers everywhere. The only music I listen to is the silent rustles of my notes and some people complaining about the heat. So let's just stay here and search for some...low-frequency drones, so as to slow down the pace of passing time, just a little bit, just for one moment. ;)
Cindytalk i ich najświeższa dawka noisów z dronami. Z mojego punktu widzenia wygląda to tak, że grają nieprzystępną muzykę w przystępny sposób, byliby dla kogoś niezłym startem w dalszym drążeniu w muzyce. Niestety dla mnie oni startem już nie będą (a przysięgam, fajnie by było zacząć jakiś ,,nowy początek''), ale może dla kogoś innego?.. ;) Podejrzewam, że wszystkim fanom The Caretaker powinno przypaść do gustu
Playlist of ''A life is Everywhere''
[Mego, 2013]
Cindytalk and their recent piece of noise & drone. From my point of view, they always play inapprehensible in an accesible way, I would say they're a good start in exploring music. Unfortunately that isn't my so- called ''new- beginnig'' but I swear I would like to start one ;) If you like The Caretaker, this one will be interesting for you as well.
Kilka dni temu przesłuchałam dość ciekawy album Wooba, choć nie miałam zbytnio na to czasu, więc rozpisywać się nie będę. Ci z Was, którzy tęsknią za zimą + nie pogardzą dobrym ambientem powinni się odnaleźć słuchając tej płyty ;)
I've listened to the quite interesting album few days ago (although I didn't have much time so I won't write at length) and I'm pretty sure the people who miss winter will absolutely love it ;) at least the cover is catchy for the winter addicts. Here we go, the session with the sounds of nature mixed with ambient dub ;)
Dzisiaj postanowiłam napisać totalnie luźną notkę o tym, co u mnie słychać, jakie zmiany zaszły (a trochę tego jest), ponadto zrobiłam niedawno małe upiększanie mojego pokoju. Żaden to designerski majstersztyk, dokupiłam/ dostałam kilka fajnych akcesoriów i znalazłam dla nich dość fajne zastosowanie. W końcu też opowiem jak to się ostatnio karmnik miewa(ł), bo od miesięcy o nim nie mówiłam, a przecież sezon na karmienie dawno się skończył! Większość to głównie zdjęcia, będzie co do oglądania, zapraszam ;)
Tak, dobrze widzicie, narzutka w panterkę ;) a w tle okładka płyty Autechre, Amber (klik)
Słowik szary jest uważany za najpowszechniejszy podgatunek w całej Europie (są jeszcze 2 inne, powinnam o nich wspomnieć za tydzień). Ich pieśń jest, nie przesadzając, wyjątkowa, bogata w intonacje, z wieloma wariacjami treli. Słowika możecie usłyszeć praktycznie w każdej chwili, niezależnie od tego czy mamy dzień, czy noc :) Można rzec, że to taki bezsenny ptak ;)
Trush Nightingale is considered to be the most common nightingale in Europe (there are 2 subspecies more, I shall talk about them next week). Their song is unique and rich in intonations, various trills and tones. You can hear nightingale at any time, no matter if it's day or night :) Let's say it's an insomniac bird a little bit ;)
Dzisiejszy wybór piosenki nie należy do najprostszych: wczoraj byłam na koncercie...3 Wymiaru, nie pytajcie mnie jak do tego doszło. Występ sam w sobie był w porządku, chociaż brakowało najbardziej komicznego kawałka w ich wykonaniu, czyli ,,Dla mnie masz stajla''. Totalne faux pas? Cóż... zagrali kawałek z Równonocy, a ja w dodatku ręce do tego podniosłam, rany, co za wstyd, gdybym tylko wiedziała to wszystko wyglądałoby odrobinkę inaczej ;)
Co mi się na prawdę podobało? Kręciło się dużo gości w fajnych, całkiem stylowych dresach, jeden z nich miał nawet fajny napis ,,Dużo widzę, mało mówię''.
I dlatego wyborem na dziś jest ziomalski Jay-Z ;) Kawałek sam w sobie jest, że tak sobie pozwolę użyć kolokwializmu, całkiem spoko. Jakkolwiek to dziwnie i śmiesznie zabrzmi: mam go nawet na mp3. Jednakże widzę, że rymowe staty mówią co innego o samym albumie, wkrótce sama się przekonam czemu :)
Jay-Z- Show Me What You Got
Kingdom Come [2006, Rock-A-Fella]
Today's song choice is very challenging for me: yesterday I took part in the concert of ... 3 Wymiar, don't ask me how it came about. The show as such was fine, however, I really missed their hysterical hit ''Dla mnie masz stajla'' (translation: ''You've got a style ) . What about faux pas? Well...they also performed one track contained in...Równonoc, ugh. Unfortunately, I didn't notice and put my hands up...shame on me! If only I knew it's Równonoc it could be slightly different ;)
What I really enjoyed? There were lots of dudes wearing nice, stylish tracksuits. One of these guys had an awesome inscription on his T-shirt ''I see a lot but speak little''.
That's why the choice for today is the hoe Jay-Z ;) The track as such is fine (got on my mp3 player, haha, no matter how funny it sounds) though I see the whole album is considered to be a bad one, I shall check it out soon :)
Czy może ktoś z Was słyszał nawoływanie sowy? Niestety, nigdywcześniej jej nie słyszałam, ani nie widziałam, ale może pewnego dnia... ;) Sowy zazwyczaj nie ,,śpiewają'', jak zwykłe ptaki, ale nawołują, w końcu są drapieżnikami. Dlatego wstawiam kilka przeróżnych dźwięków, różnych gatunków, zapraszam :)
Have some of you heard owl's hooting or calling? Unfortunately, I've never seen or heard this bird before, maybe one day... ;) The owl usually doesn't trill but hoots and calls- after all, they're birds of prey. That's why I put some various sounds of different species, hope you'll enjoy it :)
Niestety, nazwa kojarzy mi się z moim polonistą z podstawówki, który pisał sprośne fraszki (mój ulubiony: tłum w autobusie uczynił go tatusiem). W ten oto sposób słowo zięba zyskało podwójne znaczenie, którego nie sposób wymazać z pamięci. Aczkolwiek sam śpiew lubię, bardzo kojarzy się z wiosennymi porankami ;)
Taka mała ciekawostka, zięba w niewoli może żyć niemal 30 lat, przy czym na wolności około 17 lat.
Unfortunately, the name reminds me of my Polish teacher who used to write kinky epigrams (my fav one: crowdy bus made his jiizz rush, click (here) to learn more about ''j'' word ;) )
damn, my translation is so poor, maybe some other ideas? I look foward to hearing from you ;)
Anyway, that's how the word ''chaffinch'' got stuck in my head for ages and doesn't want to change this horrible, ambiguous assosiation. However, I love its song, makes me think of spring mornings
An interesting fact: caged chaffinches live for almost 30 years, while free one lives max 17 years.
Ah, przysięgam, ten tydzień jest jeszcze bardziej zakręcony i wypełniony po brzegi zadaniami do wykonania (w międzyczasie, wczoraj, udało mi się nawet wybrać na przefajne partytime, ah ;) ). Wszak sprawdziłam i przesłuchałam kilka nowych wydawnictw, żadne z nich szczególnie nie powaliło mnie na nogi (ale o tym będzie mowa później). Co zatem mamy na dzisiaj? Cóż...
Oh, I swear, this week has been even more tiresome and busy (with yesterday's brilliant party in the meantime ;) ). Although I've checked and listened to some new releases, none of them amused me (but I shall write about it soon). What's for today? Well...
Kraskę widziałam kilka razy w swoim życiu, nie ma ich tutaj zbyt wiele, a szkoda. Występuje głównie na wschodzie naszego kraju, wschodniej Europie, na północno- zachodnim wybrzeżu Afryki oraz w Iraku i Iranie.
Unfortunately, I've seen European Roller only few times in my entire life. It lives mainly in Eastern Europe and in Eastern part of Poland. Also occurs on the Northwest coast of Africa, Iran and Iraq.
Ok, jak zapewne wiecie, od jakiegoś czasu przygotowuję playlistę i nie było zbytnio czasu na ocenianie, rymowanie, itd. Dlatego wrzucam -tutaj i teraz- tę playlistę. Jednakże nie wszystkie kawałki figurują na liście (niestety, nic nie trwa wiecznie), ale nie martwcie się! Wszelkie Wasze rekomendacje znajdują się właśnie tutaj! :)
Ok, as you probably know, I've been preparing my playlist for quite a long time and there was no time for rating, ryming, etc. That's why I'm just putting it here, hope you'll enjoy it ;) However, not all songs are on the playlist (well, the party won't last forever, unfortunately), but don't worry! All your recomendations are included! ;)
Przyznam się, że mam niemały ubaw przygotowując tę listę, mam nadzieję, że będziecie mieć podobnie przeglądając ją ;) Wszak czcionka nie jest wyróżniona, ale do każdego kawałka zrobiłam odnośniki (+ od czasu do czasu mój zgryźliwy komentarz), także nie musicie niczego szukać ;) Uwaga! lista do piątku może ulec sporym modyfikacjom, także jeśli Wam coś jeszcze wpadnie do ucha to dajcie znać, z miłą chęcią dopiszę! :) Ale nic nie wykreślam bo, nie będąc skromną, jestem z tej listy dumna ^.^
Bo ostatnio narzekałyście, że nie byłyście skąpo ubrane XD
Można rzec, że wczoraj przeżyłam coś na wzór ''Ptasiej Inwazji'', o której opowiem Wam jakoś pod koniec tego dnia. Otóż zauważyłam jeszcze kilka nowych gatunków, między innymi dzwońca ;)
Well...there was a real ''Birds Conquest'' yesterday. I will have described it by the end of this day so don't worry ;) Anyway, I noticed a few other species, one of which was European Greenfinch ;)
Zima powoli Nas opuszcza (taką mam przynajmniej nadzieję) a gościł mnie jeszcze jeden ptak, jeden z najpopularniejszych w naszym kraju: trznadel! :) Chociaż osobiście wolę nazwę angielską, yellowhammer, skojarzyło mi się od razu z MC Hammerem ;)
The winter is leaving us (I hope so) and I had one more visitor, the most common bird in Poland: yellowhammer. Isn't it cute? ;) makes me think of MC Hammer!
Screenshot (oj ponoć to po polsku zrzut ekranu, ale kto to w ogóle używa?) z Darii, nie jestem pewna z którego sezonu, wciąż tkwię w 1 sezonie, ah >.<
Wiem, że to nie brzmi w jakikolwiek sposób motywująco (choć pomińmy kwestię teraźniejszości, jest ok, niech Daria tu nie kręci ;) ) ale chodzi mi o tę całą ideę wróżenia. Jakbym miała ten wybór to nie skorzystałabym, za dobrze by zadziałało (przynajmniej dla mnie, dla Was może też) na nadmierne myślenie i pseudoprorokowanie, a tego do szczęścia nikomu nie potrzeba ;)
:)
W baaardzo wolnym tłumaczeniu:
- ej, może zobaczymy co nas czeka w przyszłości?
- nieee...teraźniejszość jest już wystarczająco dobijająca.
The screenshot taken from Daria series, not sure which episode (haven't seen it yet, still on 1st season >.<). I know it doesn't sound motivating at all (though present isn't so bad, as Daria says) but the concept of getting fortunes is very accurate, would make me (or maybe us?) overthinking I guess. That's why it's not a key for happiness ;)
Ostatni przedstawiciel gości, który zaglądał do mojego karmnika (btw, muszę zrobić przedostatnią aktualizację karmnika któregoś dnia). Grubodzioby są dość nieśmiałe, możecie ich nie rozpoznać po wyglądzie. Jednakże, śpiew może się Wam dość sporo rozjaśnić w pamięci, zwłaszcza że mieszkamy w Europie, na terenach głównie zamieszkałych przez ten gatunek. Grubodzioby lubią wędrować wzdłuż kontynentu azjatyckiego, jeśli chcecie się dowiedzieć więcej, spójrzcie na mapkę (klik) , kolor niebieski oznacza rezydenturę w okresie zimy.
The last representative of visitors in my bird feeder (btw I need to do the pre-last bird feeder update some day). Hawfinch are pretty shy, you might not recognize them by the appearance. However, the trilling should be quite familiar if you live in Europe (but not in the northern terrains). The birds migrate across Asia in summer, look at this map to learn more (click) , the blue color refers to the parts resided in winter.
Ok, w tym tygodniu nie dokonałam jakiegokolwiek odkrycia i to jest straaaaaaaaaszne. W zasadzie to tak zakręcona jestem, że angielską wersję napisałam jako pierwszą (taaaak, tłumaczenie pustej strony, czego to się w życiu już nie robiło ;P). No ale dwa dni temu pomyślałam sobie czy by nie wrzucić muzyki z kreskówki ,,Tom & Jerry''. Wpada w ucho, eleganckie, wszyscy to kochają < ? >
I nie wiedzieć czemu, ale za każdym razem gdy słucham Mingusa to właśnie ta kreskówka przychodzi na myśl. Wiem, wiem, to absurd! No ale nic na to nie poradzę. Dlatego za tydzień Mingus się pojawi.
Enjojować się, lofciam XD :* (raaany, widać że ze mną nie po kolei :P)
Ok, I haven't discovered anything this week and it's teeeerrrrriiiible. Actually, I'm so dead that English text is written as the first one (translation of a blank page, lol, everything is possible, isn't it?) Soooo I just thought 2 days ago...why not put ''Tom & Jerry'' soundtrack? Catchy and smooth, everyone loves it < ? >. I don't know why (DO NOT kill me, please) but whenever I listen to Mingus, ''Tom & Jerry'' show always comes up to my mind. I know, it's ridiculous! But I can't help it. And that's why Mingus will appear here next week. Enjoy & Love ya all :* XD (yeah, now you know I'm not ok :P)
Bycie skowronkiem ma sporo zalet, jedną z nich jest to, że z samego rana można podziwiać wschód słońca. A dzisiejsze słońce jest przepiękne, choć czeka mnie pracowity dzień to na pewno wyjdę na spacer! :) Wiem, że to głupie pisać o tym notkę, ale nawet nie macie pojęcia jak się za tym stęskniłam...
Being an early bird means a lot of advantages, one of them is admiring the sunrises. And today's sunrays are simply beautiful! Even though I have arduous work to do, I will certainly go out for a walk! :) I know it's silly to write a post about that but you can't even imagine how much I missed the Sun...
Odkrycie z zeszłego tygodnia, dosłownie zakochałam się w tym albumie. Hipnotyzujący wręcz kawał dobrej jazzowej roboty, Głos Sangeety Bandyopadhyay świetnie współpracuje z instrumentalną świtą Parkera i etnicznymi, plemiennymi motywami. Nigdy bym nie pomyślała, że mogło to być nagrane w 2008. Cóż, ten kawał dobrego jazzu jest ponadczasowy.
Jednak muszę przesłuchać wszystkie (a przynajmniej większość) jego dyskografii żeby móc powiedzieć coś więcej niż oh ah ;)
The last week discovery, I absolutely fell in love with this William Parker's work. Hypnotizing, powerful, spiritual avant- garde jazz music. Voice of Indian singer, Sangeeta Bandyopadhyay collaborates perfectly with Parker’s instrumental retinue and ethnic, tribal themes. I would never think it was recorded in 2008. Well, this good piece of jazz is ageless.
However, I need to get through all (or at least most) of his stuff to write more than the silly ''oh ah'' ;)
Tak, jak obiecałam w zeszłym tygodniu, wrzucam remiksy Buriala i koncertówki Kode 9 grającego kawałki Buriala. Krótki komentarz, bez mash- upów, prawdopodobnie bez długaśnych opisów, się zobaczy.
As I promised you last week, I'm posting some Burial remixes and live samples of Kode 9 playing Burial. Short comments, no mash-ups, probably without longish descriptions, will see.
Dzisiaj zaprezentuję Wam kawałki Buriala, które nie zostały (jeszcze?) oficjalnie wydane. Zamieszczam te najbardziej prawdopodobne, oficjalnie potwierdzone (tj. przez BBC Radio/ wiki) oraz te, które mi się spodobały.Niestety, nie mogłam znaleźć niektórych z nich, a mianowicie: ''Archeron'', ''Sinkheart'',''Rain''. Jak tylko je zdobędę, umieszczę je w osobnym poście.
Bez żadnych mash-upów, miksów, remiksów i podobnych, sama muzyka ;)
Today, I'm presenting to you some unreleased (or not yet released?) Burial's tracks. Few of them are questioned and argued but I chose the most probable ones, officialy confirmed by BBC Radio Station + tracks I liked. Unfortunately, I've been still searching for: ''Archeron'', ''Sinkheart'', ''Rain''. When I find all these works of him, I'll add them in the another post. I put here only so-called ''pure'' Burial works, without any mash-ups, mixes, remixes etc. No comment, music only ;)
Jestem niemal pewna, że znajdzie się tutaj ktoś, kto nie znosi obecności gołębi na przystankach, dworcach itd. To kwestia sporna, nadająca się w sumie na osobną notkę, o ciemnej stronie ptaków ;) Dlatego teraz pozostawiam Was samym sobie, z fragmentami ich śpiewu ;)
I'm pretty sure there's at least one reader who hates pigeons hanging around bus stops, railway stations, etc. It's a controversial issue which should be raised in the further posts; about dark sides of bird beings ;) I'm leaving you with the question whether you like them or not, just listen to their trilling ;)
Powiedzmy, że ,,♫♪Chit- Chat♫♪'' to kolejna seria, tym razem regularno- nieregularna o nowościach, o wszystkim i o niczym, freestyle totalny, taki trochę Groovy Piątek, tyle że nie w piątek. Z założenia miało być tylko o nowościach. Po to, by się nie zapuszczać i choć jedną nową płytę przesłuchać. Nadal przeboleć nie mogę, ze mam dziurę z wydaniami z roku 2012. Dzisiaj? Sami zobaczcie ;)
Słit obrazek
/ Sweety pic
Well, let's say ''♫♪Chit- Chat♫♪'' is the next section, the reguralry- irregular one. As the name says, we're going to spend our time in idle chitchat, talking about news, etc. It's something like yet another Groovy Friday but not on Friday ;) Firstly, I wanted to write short notes only about latest releases so as not to neglect them (like in 2012 ;( ). My plan failed a little bit. Why?Let's see ...