Cocorosie- End Of Time
Tales of a Grass Widow [City Slang, 2013]
2.5/5 (Good)
2.5/5 (Good)
Nie jestem jakoś bardzo ,,za'' jeśli chodzi o ich wcześniejsze albumy, ale trzeba przyznać, że ich ostatnia płyta jest dobra. Kiedyś uwielbiałam La maison de mon rêve i Noah's Ark, teraz to już tylko sentymenty. W ,,Tales of a Grass Widow'' słychać spory postęp. Wokal i muzyka zachowały typowy dla Cocorosie styl, a
I'm not into the previous releses of theirs, however, this one is really nice. When I was younger, I loved La maison de mon rêve and Noah's Ark, now it's just a matter of sentiment. ''Tales of a Grass Window'' is a new step, there's quite a progress. The vocals and music are still ''cocorosied'', beat, melody and composition as a whole hold water. Less chaotic, more balanced, hope they'll keep it up! :)
Co tam piosenki, najlepsza jest okładka do Noah's Ark ;] :P Wielbicielom jednorożców i tęczy polecam obczaić, buahahahaha XD
OdpowiedzUsuńgdyby nie Ty nawet bym nie zauważyła co te jednorożce robią, to się nazywa ignorancja :P
Usuń