piątek, 30 listopada 2012

Groovy Friday (week 6)

Israel Kamakawiwo'Ole- 'Somwhere over the rainbow'
'Facing Future' [Mountain Apple, 1993]

Uuuuuuwielbiam tę piosenkę <3 

Wykonawca zamieszkiwał Honolulu i zawarł w swoim albumie esencję hawajskiej mentalności, a ta z kolei przejawia się również w rodzimym języku hawajskim (rdzenny hawajski pozbawiony jest...przekleństw ;) )

Happy weekend :)

poniedziałek, 26 listopada 2012

Let's motivate ya! (week 6)




Niestety mi się nie udało opublikować żadnej rzeczy, którą miałam opublikować, więc może lepiej nie będę nic zapowiadać ;) Przynajmniej jest cotygodniowy obrazek motywujący :D Miłego tygodnia ;)
Cóż, jeśli mam skomentować obrazek...zmiana lampki na biurku potrafi zdecydowanie poprawić nastrój :D

piątek, 23 listopada 2012

czwartek, 22 listopada 2012

Mały update

Z racji, że mi przepadła z samego rana stylistyka w translatoryce i wróciłam do domu na aż 40 min (byłoby jeszcze krócej, ale szczęście w nieszczęściu mnie dopadło: miałam idealne połączenie powrotne). Pomyślałam że wykorzystam to na wgranie zdjęć, które udało mi się uzbierać z całego tygodnia, może nawet dwóch tygodni. 


poniedziałek, 19 listopada 2012

Let's motivate ya! (week 5)


Nie pozwólmy więc, by nasz duch dziecka został zaprzedany codziennym zmartwieniom i obowiązkom. Polecam również pewną stronę (żoncia ;* ) zawierającą prostą, aczkolwiek skuteczną filozofię życia, poniekąd nawiązującą do dzisiejszego motywatora. Zasad jest 7 czyli tyle, ile dni tygodnia, dlatego..

Aloha! Miłego tygodnia! ;) / Aloha, have a nice week! :)

środa, 14 listopada 2012

When we were young...

Od dłuższego czasu szukałam reprezentatywnych zdjęć moich kotów. Przyznam, że to nie było łatwe, ponieważ za młodu uwielbiały się wiercić i kręcić. Co więcej, zdjęcia mają więcej niż 8 lat, jakość zdjęć nie jest piorunująca, niemniej jednak zapraszam ;)


poniedziałek, 12 listopada 2012

Let's motivate ya! (week 4)


Cóż, dzisiaj trochę inaczej, bardziej dla siebie, bardziej ostrzegawczo, bardziej ,,na czasie'' i  -wreszcie- bardziej z humorem. Kto mnie zna, ten wie, że moje wychodzenie się ogranicza do uporządkowania najważniejszych rzeczy, a jeśli znajduję czas wolny to zazwyczaj kończy się z prędkością światła bo wynajdę milion innych rzeczy, które należy wykonać choćby ,,na jutro'' (no akurat dzisiaj to ja muszę na dosłowne jutro mieć wszystko ogarnięte XD).
To samo tyczy się spotkań: ja mam jakiegoś wyjątkowego pecha, jakiegokolwiek wyjścia/ wyjazdu nie zaplanuję to ZAWSZE kończy się ono fiaskiem. Ale nie dlatego, że nie chcę- zazwyczaj to pojawia się 'coś', co mi utrudnia całą sprawę, nawet jak się tego nie spodziewam. Wszystko się wywraca do góry nogami bo Paulina chce opuścić mury swojej klitki XD Czasem się śmieję, że mam w sobie antyimprezowe fatum :P

Najgorsze jest to, że pomimo tego czasu, co spędzam w swoim pokoju to non-stop przekładam... remont pokoju oO. Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia do głównej ozdoby jaką jest gazomierz i numer do pogotowia gazowego, czy kwestia tego, że ,,a no przecież niedługo się wyprowadzę''. No, ale trzeba przecież ten czas jakoś spędzić...no właśnie. Mama się ze mnie nabija, że na moim miejscu by dostała klaustrofobii. Coś w tym jest w sumie, wpadłyśmy razem na myśl by zrobić fototapetę z lasem co by dodać przestrzeni- trochę by to oko oszukało, ale przynajmniej nie byłoby jak ,,w pudełku''.
Jednym słowem, życie ni w przyszłości, ni w teraźniejszości jest nieco zgubne.

Może jak wypicuję pokój to zdejmę z siebie antyimprezowe fatum haha :D



Tak na zakończenie ;) Miłego tygodnia! :)

sobota, 10 listopada 2012

Yay! XD

Dzisiaj meeegakrótko, pochwalę się jedynie (a racze aż :D ) tym, co wczoraj dostałam od Kai (:*)
Ja wracam do xx(x? tyle tego, że nawet liczyć mi się nie chce) stron z gramy opisowej >.<
Życzę Wam, byście mieli lepszy weekend od mojego ;)

Today I would like to show you off the gift I was received from Kaja (:*) yesterday. You can see it on the pictures below. Now I'm going back to study billions of descriptive grammar pages >.<
I wish you had better weekend than mine ;)



Zgadnijcie, z którego piję najczęściej :D (Kaja, nie podpowiadaj :P)
Guess which glass is favourite mine (Kaja, under no circumstanced can you tell the answer :P)

piątek, 9 listopada 2012

Groovy Friday (week 3)

Dzisiaj nietypowo, ponieważ ujawnię dzisiaj swoją kolejną, dość świeżą obsesję. Ogólnie to nie zniechęcacie się tym, co dałam poniżej (a wiem, że tak może być XD), dodam że notka ta była zaplanowana na 7 grudnia (notki mam napisane aż do Wigilii XD), ale stwiedziłam, że po co tyle czekać :)

Quite a White Ou -'Ndingumlungu' [2011]

środa, 7 listopada 2012

#14 Hello lil buddy (sikorka, part 6)

Dzisiaj nic nadzwyczajnego, znajome nam wszystkim sikorki wcinające słoninkę ;P
Nie będę wrzucać zdjęcia samej słoniny bo wydaje mi się, że to już by była lekka przesada, zważywszy na to, że wśród czytelników mamy kilku wegetarian.



wtorek, 6 listopada 2012

#13 Przegląd oferty

Byłam dzisiaj na zakupach w Lidlu (yay! XD) i znalazłam dość ciekawą ofertę związaną właśnie z dokarmianiem wolnego ptactwa. Zatrzymałam się na chwilkę i znalazłam 5 różnych produktów, poczytałam ich skład, o których warto coś powiedzieć :)

niedziela, 4 listopada 2012

#12 Hello big...jackdaw (part 1)

Jak wiecie, moimi najczęstszymi gośćmi są sikorki, czasem za oknem mignie mi sierpiówka, raz widziałam srokę, którą się zmartwiłam. Dzisiaj kolej na następnego przybysza.. :) Wywołało to wręcz pospolite ruszenie u moich kotów :D

 Nic tak nie integruje jak wspólne 'polowanie'

Punkt obserwacyjny Meli

sobota, 3 listopada 2012

#10 Zapomniany...

Nie powiedziałam Wam o jeszcze jednym członku a mianowicie o...rybie. Nie wiem, nie jestem z nią jakoś związana, choć w końcu to też żywa istota, jest tu zaledwie dwa miesiące :P Ale się czuję nie w porządku nie mówiąc czegokolwiek o niej. Po długich dyskusjach, kłótniach i sprzeczkach (sic!) nazwaliśmy go...Lucjanem XD

To chyba najmniej wymagające stworzenie, problemy były z początku, gdy postawiliśmy go na dość nisko położonej półce. Koty się do niego dobierały, chcąc zrobić sobie z niego obiad, więc teraz siedzi wręcz pod sufitem i ma widok na cały pokój XD

piątek, 2 listopada 2012

Groovy Friday (week 2)

Burial& Four Tet - 'Nova'[Text Records, 2012]

Nawet nie macie pojęcia jak ja ten utwór ubóstwiam, mój ulubiony singiel w tym roku.Nie ważne, jak wielki kryzys muzyczny przechodzę, to zawsze rozbrzmiewa w moich słuchawkach. Subiektywne 10/10.

Enjoy your weekend! ;)

czwartek, 1 listopada 2012

#9 Ciemna strona karmnika

Zło czai się za rogiem... XD

Dzisiaj będzie trochę marudzenia i opowiem Wam, z czym należy się liczyć zakładając z pozoru taką niewinną budkę z pokarmem...