Christian Loeffler - A Forest
album: A Forest
[Ki, 2012]
Album jest całkiem spoko, a ten konkretny utwór słucham dość często. Niestety za bardzo mi przypomina muzykę, jaką tworzy Pantha du Prince: kompozycja, styl, itd. są tak łudząco podobne, że w pewnym momencie się zaczęłam zastanawiać, kto za tym wszystkim stoi. I niestety zaważyło to na końcowej ocenie, pomimo że płyta sama w sobie zła nie jest. Z racji, że to debiut to mam nadzieję na lepsze rozwinięcie akcji ;)
Miłego weekendu! :)
Nie bardzo wiem, gdzie to napisać, to wykorzystam to miejsce. Jeżeli byś się bardzo, ale to bardzo nudziła, to możesz zaglądnąć na mojego 'bloga' http://cat-on-a-hot-pink-roof.blogspot.com/ ;p))
OdpowiedzUsuńŁiiiii Ania dołączyła do sekty XD Już Cię zaspamowałam XD
Usuń