piątek, 26 października 2012

Groovy Friday (week 1)

Mam nadzieję, że Wasz tydzień mija spokojnie i pogodnie pomimo tej szarej chlupy za oknem. U mnie niestety nieco gorzej, o czym już wiecie, niektórzy z Was dzielnie znoszą moje marudzenie :P.Pomimo tego, staram się, żeby nastawienie do życia na tym nie ucierpiało.
Notka o dokarmianiu jest zaplanowana na dzisiejszy wieczór, mimo oczywistych opóźnień :)

Seria 'Groovy Friday' to nic innego, jak cotygodniowe, krótkie rekomendacje płyt/ utworów (pomimo, że  moja działalność na RYM w tym roku nie należy do najprężniejszych). W zależności od mojego kaprysu, spodziewajcie się krótkiej recenzji, bądź krótkiego komentarza.

   
Dino Sabatini- 'Shaman´s Paths' [Prologue, 2012]


Szczerze mówiąc, tytuł płyty mówi sam za siebie: elektroniczne bity ubrane w rytualny trans. Album, w którym cyfrowe dźwięki spotykają się z szamańskim duchem afrykańskich plemion. Pewnego rodzaju zderzenie nowoczesnej technologii z brzmieniem kontynentu już zapomnianego, zaniedbanego, a z którego tak na prawdę się wywodzimy. Cechą charakterystyczną jest monotonny rytm, który może odepchnąć, mnie jednak przyciągnął ;) 

Życzę Wam udanego weekendu, abyście naładowali swoje akumulatory i cieszyli się ostatnimi dniami października! :) 

PS: Album Preview

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz