niedziela, 14 października 2012

#2 Hello, lil buddy! (sikorka, part 1)

Widzę, widzę, widzę, paaaaaaaaacz! :D



Niestety, to najlepsze zdjęcie jakie udało mi się zrobić, ptaki mają to do siebie, że są bardzo płochliwe, ale ta sikorka (tudzież sikorka bogatka, bogatka zwyczajna, lub łacińska Parus major ) posiedziała z nami chwilkę dłużej :) O dziwo, słoniny do przewieszenia mi się nie udało jeszcze zdobyć w sklepie mięsnym (przynajmniej w moim rejonie, mają pod tym względem braki -.- chociaż na kilku blogach już czytałam, że ciężko o to faktycznie, nie tylko w moim mieście). 

Jak dotąd,  odwiedziło mnie kilka sikorek i zapewne tylko sikorki będą mnie odwiedzać (zimą może nadejdzie kilka zmian, zwłaszcza jak dorzucę inny pokarm, kto wie ;) ) Aby zaznajomić się bardziej z sikorką, wrzucę przykładowe nagrania jej śpiewu, miłego słuchania! :)
PS: śpiew samicy i samca brzmi nieco inaczej, jak dotąd udało mi się znaleźć tylko samca, dlatego jak znajdę samicę to zrobię wtedy już osobną notkę na same sikorki ;)


Ten śpiew jest taki..wiosenny? Niemniej jednak uwielbiam go, gdy jest lato i otworzę okno, z rana mam piękny koncert.


Jedno z nielicznych nagrań zimą, które udało mi się znaleźć


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz