piątek, 5 lipca 2013

Groovy Friday (week 36)

Pamiętacie jak jakiś czas temu mówiłam Wam o Ghostpoet? Mam nadzieję, że tak, byłam niemal pewna, że jego następna płyta mnie porwie, ale niestety zawiodła i nie przekroczyła pułapu 'Masła Orzechowego' (uwielbiam spolszczanie płyt, wybaczcie :P). Sama w sobie nie jest zła,nie o to tu chodzi. Po prostu po przesłuchaniu płyty w całości nie jestem w stanie odtworzyć w głowie czegokolwiek charakterystycznego, co by ją wyróżniło na tle innych. 'Some Say I So I Say Light' brzmi podobie do tego, co Tricky tworzy, a raczej wyczynia, jeśli weźmiemy pod uwagę jego ostatnie płyty.
No, panie Ghostpoet, młody jesteś, mam nadzieję że nie dopadnie Cię tytułowy ,,Meltdown'' z 6 utworu.

Ghostopoet - Some Say I So I Say Light
[PIAS, 2013]

Do you remember when I last talked about Ghostpoet? Hope you do, I was sure the next album won't dissapoint me, unfortunately it did. I mean, it's not bad, however, I just don't remember any of it. You might say the reason is beacuse I listen too many records. Maybe it is, but this one doesn't carry any characteristic features which could stuck in my mind. 'Some Say I So I Say Light' sounds a little bit similar to Tricky's and this worries my a lot- we all know that Tricky can make only regress. 
Well, you're young, the ghost of poet, so don't let it be a hearld of ''Meltdown''  

3 komentarze:

  1. Ja pamiętam ;) masło orzechowe też mi utkwiło w pamięci ;p
    Mi trip hop nie wpada w ucho, w wydaniu Ghostpoeta tez nie, bardziej to przypomina poetycka recytacje niz hip hop, piosenki sa malo energiczne, mnie zmulily nawet przy porannej porze ;p sciezka zaglusza go, wybija sie na pierwszy plan i po paru piosenkach zaczela mi swidrowac w uszach ;p
    Chyba Ghostpoet przestal brac to maslo orzechowe i stalo sie co sie stalo ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w sumie fakt, trip hop nie każdemu wpadnie w ucho, do tego trzeba mieć też odpowiedni nastrój itd ;)

      co jak co, ale najwięcej energii mają niggeryjskie hiciory ;))

      muszę kiedyś zrobić masło orzechowe, ponoć dobrej roboty jest dobre :D

      Usuń
    2. Ja robiłam parę razy i polecam ;) nawet przerobiłam mielenie orzechów w młynku do kawy ;p pomysłowość taty nie ma granic kiedy chroni przede mną zwykłą maszynkę do mielenia ;p

      Usuń