poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Ja i chickeny / Me with chickens

Z dedykacją dla Ani, wielbicielki kurczaczków ;) 
Poza tym, przecież dla niektórych jeszcze trwa Wielkanoc, więc kurczaki jak najbardziej wskazane ;)


Dedicated to Annie, chicks addict ;) 
Anyway, it's still been Easter time, chickens are recommended 2day ;)

...próbując zasymilować się z moimi pierzastymi koleżankami ;)
...me trying to assimilate to my feathered friends ;)

kaczki, ja i jakiś tam kuzyn
ducks, me and some cousin

bossy smile XD

A może Wy macie ciekawe zdjęcia z dzieciństwa i w dodatku z kurami? ;)
Maybe you have some interesing childhood pics with chickens/ ducks/ etc? :)

5 komentarzy:

  1. Mam, ale niestety bez chickenów :( następnym razem jak do mnie wpadniecie to pokażę Wam jakim byłam berbeciem xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooooo mała Agnieszka! XD :)))))) I już widzę te rozklejone miny Ani i Kai na Twój widok z lat berbeciowych :D XD

      Usuń
  2. Jaką Ty byłaś blondyneczką, i jeszcze odzianą na różowo :)) rozkleiłam się ;)
    1sze zdjecie mi przypomniało jak kiedyś mnie gonił taki paskudny kogucior i ledwo zdążyłam wbiec do domu i pamiętam jak zerkałam na niego przez szybkę w drzwiach, bad memories ;/
    A na 2giej fotce poza niggasa, strach podejść, no i na czym wozić się miałaś :OO

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ten kuzyn jest złapany w takiej pozie, że wygląda na kuzynkę ;D oj, nie pierwszy raz mylę płeć ;p

      Usuń
  3. Ojej XD no bywało ^.^

    Uuuuu no i znowu wracamy do traumatycznych wspomnień ;(( Wgl miałam napisać, że I'm afraid of cocks, ale podejrzewam że mając te 21 lat to można by odebrać to w dwuznaczny sposób XD na szczęście jest jeszcze słówko rooster XD

    Buahahaha XD nie no wyrósł z niego teraz ten typ samca co żeluje włosy, wkłada pastelowo różową i rwie lachony w pobliskiej remizie, więc oczywiste jest że jakoś szczególnie to z nim nie obcuję :P

    OdpowiedzUsuń