wtorek, 12 lutego 2013

♫♪Chit- Chat♫♪: Autechre, Pisaro, Coleman, Sugimoto, Undermathic

Powiedzmy, że ,,♫♪Chit- Chat♫♪'' to kolejna seria, tym razem regularno- nieregularna o nowościach, o wszystkim i o niczym, freestyle totalny, taki trochę Groovy Piątek, tyle że nie w piątek. Z założenia miało być tylko o nowościach. Po to, by się nie zapuszczać i choć jedną nową płytę przesłuchać. Nadal przeboleć nie mogę, ze mam dziurę z wydaniami z roku 2012. Dzisiaj? Sami zobaczcie ;)

Słit obrazek 
/ Sweety pic 


Well, let's say ''♫♪Chit- Chat♫♪'' is the next section, the reguralry- irregular one. As the name says, we're going to spend our time in idle chitchat, talking about news, etc. It's something like yet another Groovy Friday but not on Friday ;) Firstly, I wanted to write short notes only about latest releases so as not to neglect them (like in 2012 ;( ). My plan failed a little bit. Why?Let's see ...




Już nie mogę się doczekać, kiedy w pełni ''zrozumiem''/ ogarnę płytę, uwielbiam szukać u nich linii melodycznych, nie ważne jak długo mi to zajmuje. Satysfakcja z samego szukania gwarantowana, tak trochę jak Gorączka Złota ;)

/ I can't wait to fully understand this album, it's a pleasure to search for the melody within their glitch  sounds and broken beats smashed together. No matter how much time it takes, satisfaction always guaranteed. Just like the Gold Rush ;)




Pochwalę się, że Michael Pisaro jest moim znajomym na fejsie ^.^ i ma też kota i mu też siedzi na plecach jak coś robi na laptopie, ma dużo fajnych zdjęć i w ogóle oh, ah. Jego nowa praca jest, nie upiększając mej wypowiedzi, prześwietna i wrócę do niej jak do Ołtekera. Albo do Utekre jak do Pisara, kolejność dowolna.

I would like to boast about my new friend on facebook, Michael Pisaro ^.^ He also has got a cat that sits on his back while working on the laptop. Michael's profile is full of cool photos etc., etc., oh! ah! His new release is (without any embellishments) awesome! I will come back to it, just like to Outeckre, or maybe I will come back to Uteckre (whatever..., screw the proper spelling) like to Pisaro? Will see..


Najlepszy album jaki w tym roku przesłuchałam, już dawno nie miałam okazji dać 5 gwiazdek, a tu proszę, niespodzianka! Na razie jestem jeszcze na etapie zachłyśnięcia.

/ The best album I've listened to this year so far. It's been a long time since I rated anything with 5 stars, and here we go, such a surprise! :) I've been still speechless with admiration.



Nie jestem w stanie Wam wiele powiedzieć bo jestem w trakcie przesłuchiwania, ale macie tu ładne skany okładek, na które napatrzeć się nie mogę. Inna sprawa, że o EAI zbytnio nie da się opowiadać, ten typ muzyki mówi sam przez siebie, tu mi się przypomina rozmowa z Annderem na temat EAI, który to świetnie ujął w 3 zdaniach ;)

/ I can't tell you a lot about his works, I've been still listening to them. However, I put some nice album covers which I can't stop looking at! From the other hand, it's difficult to talk about EAI as such. This genre says its story by itself. Now, the conversation about EAI music with Annder comes up to my mind; his brief depiction of the genre is great. ;)







W trakcie obróbki tekstu doszła do mnie informacja, że będzie wydana nowa płyta, za tydzień już dostępna na CD. Z próbki powyżej przeraża mnie:
a) monotonia nagrania
b) kiczowata okładka
Co z tego wyniknie? Nie mam pojęcia. Nie chciałabym zmieniać już wyrobionej opinii po 10:10pm (próbka poniżej)


I've just been informed about new release of Undermathic! Available on CD and digital formats February 19th. However, two things scare me:
a) monotonous sample track
b) kitschy album cover
Results? I have no idea. I don't want to change my opinion based on ''10:10pm'' (sample below)


''Big City Nights''
10:10pm
[Tympanik Audio, 2010]

** ♫♪  ** ♫♪ ** ♫♪ ** ♫♪  ** ♫♪ ** ♫♪ **

A tak się dzisiaj czuję, odwyk od kawy doprowadza mnie do szału >.<
/ That's how I'm feeling today, coffee rehab drives me nuts >.<

** ♫♪  ** ♫♪ ** ♫♪ ** ♫♪  ** ♫♪ ** ♫♪ **

Zastanawiałam się też, czy napisać o dwóch rzeczach, które mnie rozczarowały i zdziwiły zarazem, ale nie wiem czy tracić czas na coś, co prowokuje a nic nie wnosi; a mianowicie:
- o projekcie Sashy Grey (!), aTelecine
- o Wolności Ptaków Drażniącej Drzewa.

I'm wondering if there's any sense in writing about two albums. They are both surprising and dissapointing, I'm afraid it could be a complete waste of time, that is,:
- Sasha Grey project (!), aTelecine
- Wolność Ptaków Drażniąca Drzewa (free translation: ''Birds Freedom Irritates Trees'')

** ♫♪  ** ♫♪ ** ♫♪ ** ♫♪  ** ♫♪ ** ♫♪ **

Zostawiam Was z dość ciekawą okładką, którą właśnie znalazłam ;) (klik) 

/ I''m leaving you with an interesting album cover which I've just found ;) (click)

4 komentarze:

  1. A wiesz może czemuż Sugimoto nazwał album Myshkin? od razu mi zaswitało, bo to był gł. bohater chyba ulubionej powieści mojego ;)) Dostojewskiego pt. 'Idiota' (nie do końca w tym znaczeniu, które nam się nasuwa).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah nie wiem, ale zaczęłam research (o dziwo jeszcze nie dotarłam do tej płyty, za długą playlist sobie zrobiłam XD) więc jak się dowiem i przesłucham to dam znać w oddzielnej notce ^.^

      Usuń
    2. Mi się wydaje że Chińczycy, Japończycy lubią wracać do klasyków i w muzyce i w literaturze, może to jakieś luźne nawiązanie/inspiracja. Jak spotkałam Chinkę to ona od razu, 'a z Polski, to wy mieliście takiego sławnego kompozytora, tylko po naszemu on inaczej sie nazywa', na szczęście się wysiliłam i wydukałam 'Chopin?' ;) druga sprawa, że Chopin rzeczywiście znany jest w Azji :)

      Usuń
    3. A racja, też słyszałam + jeszcze Kaja mówiła że ten motyw się w którymś anime pojawił, teraz nie powiem bo nie pamiętam. Z drugiej strony mnie to nie dziwi, ich kultura i tzw etykieta jest najbliższa właśnie tym klasykom ;) ta ,,sztuka opanowania'', jedno i drugie pod tym względem pasuje do siebie, tak myślę ;)

      Usuń