piątek, 7 grudnia 2012

Atlas ptaków polskich: moje wrażenia

Jakoś na początku tego tygodnia dostałam mikołajkowy (ale nie 'mirkołajkowy' ;P) świetny prezent od mojej mamy: 'Atlas ptaków polskich' :D Rzecz jasna wrażenia jak najbardziej są megapozytywne i nie trzeba mówić, że prezent jest jak najbardziej udany. O tym, co można znaleźć w tej pozornie małej książce w twardej oprawie dowiecie się po kliknięciu ,,czytaj więcej'' ;)




Atlas to zbiór informacji na temat 90 najpopularniejszych gatunków ptaków na terenie całej Polski. Treść w nim jest napisana w na tyle przystępny sposób, że będzie ona zrozumiana przez niemal każdego odbiorcę. 

W atlasie mamy podstawowe dane (rodzina i rząd ptaków, łaciński odpowiednik, opis wyglądu, występowania), w tym także informacje o tym, czy gatunek podlega ochronie (dla mnie niezwykle istotna informacja)

Udało mi się znaleźć informacje o gatunkach, o których nawet nie miałam zielonego pojęcia (np Kopciuszek / Phoenicurus ochruros). 

Warto też zwrócić uwagę, że książka mówi też o ptakach wodnych, jak chociażby o łabędziu (a nawet o dwóch podziałach łabędzi :D)

Podsumowując: świetna lektura na złapanie chwili oddechu, żałuję tylko, że w moich okolicach nie mogę spotkać większości wymienionych gatunków ;) Obudowa i format atlasu pozwala na to, że można go wziąć niemal wszędzie i jeśli będę miała okazję kiedyś jechać w góry to na pewno go ze sobą wezmę :D

4 komentarze:

  1. Skąd zainteresowanie ptakami? Przypomniało mi się jak byłam mała i siedziałam z tatą i oglądałam najprzeróznejsze atlasy ze zwierzętami :)a potem spisywałam najciekawsze rzeczy albo przerysowywałam zwierzątka..oh memories

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, to dobre pytanie :) Z tym się wiąże pewna historia ale nie wiem czy będę kiedyś na tyle wylewna czy tam odważna by spisać jakim to pokrętnym sposobem mnie coś oświeciło i ,,o! ptaki'' XD Bo to właśnie to tak się stało, tak spadło trochę ni stąd, ni zowąd ;)

      Yay! Zazdraszczam :D Ale serio, u mnie w sumie trochę¶ takich rzeczy jest, fajnie jest tak wrócić na łono natury :D jakbym mogła to bym w lesie mieszkała XD

      Usuń
  2. Heh to 'spadanie ni stąd ni zowąd'w połączeniu z ptakami nie kojarzy się zbyt miło ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. nie no spokojnie, nie spadł mi martwy ptak na głowę znienacka czy coś XD aczkolwiek kiedyś jeden z nich mi zrzucił niespodziankę w postaci ,,kuli armatniej'' jak byłam młodsza i szłam do lekarza w dodatku więc już wgl przypał XD ale dobra tam, wybaczam XD

    OdpowiedzUsuń